sobota, 12 lutego 2011

Jak zarobić by się nie narobić?

Pytanie z posta jest odwiecznym dylematem każdego z nas.
Więc czy jest sposób na szybkie zarobienie pieniędzy lub nie koniecznie szybkie ale skuteczne pozyskanie dodatkowych środków bez większej pracy? Otóż są sposoby, niektóre dobrze i zyskowne ,a niektóre niestety trzeba trochę i czasu poświęcić jak i nie są tak doskonale też płatne jakby wyglądały.

Klikanie w reklamy itp
Trafiłem dziś na stronę sejfik.com gdzie niby możemy zarobić na klikaniu w banery, reklamy itd itp..
Zarejestrowałem się i już liczyłem ,iż aby dokonać pełnej aktywacji wyskoczy mi napis "Wyślij sms', jednak nie. Odczytałem maila z linkiem aktywacyjnym i zaczynam jazdę. Ale szczerze? Poświęciłem może z 10min, i zarobiłem 20groszy.. lol? Następna strona to pulsreklamy.pl kolejna z stron obiecujących ogromne zyski, najwyższe stawki itp.. Tutaj po kilku minutach mam nieco więcej bo prawie 30gr a reklam niby tyle samo.

Innym sposobem jest jak już pisałem kasyno i ruletka.
Ale każdy z nas powinien wiedzieć iż z kasynem jest tak ,że daje wygrywać tylko na początku a potem już tylko wciąga. Nie dość ,że nasze pieniądze to jeszcze nie jest to ani legalne u nas ani zdrowe. Prócz straty kasy którą tam przelejemy dodatkowo można łatwo się uzależnić. Gdy zobaczymy iż po wpłacie powiedzmy tych 256zł zrobiliśmy z tego 2.000 tysiące w np 2h to każdemu z nas zapala się zielone światło "kupa kasy za nic, gram dalej". Tutaj klasyczny błąd. W ogóle błąd nastąpił już wcześniej grając przez 2h i zbijając 2.000 tysiące z 256zł. Można być pewnym na 99% iż następnego dnia jeśli nie klikniemy wypłać to kasyno nam te pieniądze wciągnie bez żadnego ale.

Sufbary - czyli reklamy na pulpicie.
Niby opłacalny interes bo można kompa załączyć - reklamy sobie będą lecieć a my idziemy tv oglądać. Czyż nie jest to łatwe i proste a przy tym jakoś dochodowe? Zgadza się - ale tu powstaje kolejny MIT do obalenia. Mitem jest to iż mając załączone takie reklamy one się niby wyświetlają i jest ok a my możemy przecież robić cokolwiek innego czyż nie? Dodatkowo nam płacą.
Obalenie tego mitu polega na tym iż wraz z reklamami wgrywają nam się wirusy które już na początku przy ściąganiu aplikacji się ukazują. Jak? Zakładam iż mamy na kompie Avast jako antywirusa. Na stronie gdzie polecają nam sufbary piszą ,że są w pełni darmowe, bezpieczne i płatne dla nas.. 2 z tych 3 punktów jest prawdą. Darmowe - ściągnięcie i instalacja oraz całe działanie, płatne dla nas bo my je oglądamy. Ale nie są bezpieczne. Wraz z pobraniem aplikacji Avast informuje nas o wirusie, klikamy pomiń i już mamy pętlę na szyi. Dlaczego? od momentu pobrania do momentu posprzątania komputera co jest np formatem wgrywają nam się kolejne wirusy. Czasami nieszkodliwe uprzykrzające działanie komputera nam ale i też takie które wyciągają hasła do kont tych społecznościowych, gg, poczta oraz co gorsza jeśli używamy do kont bankowych również. Dziś mamy na koncie 500zł jutro już ich może nie być.

Oszczędności na kontach oszczędnościowych.
Aktualnie najbezpieczniejsza forma jaka może być i opłacalna. Ale czas. Chociaż im więcej mamy na koncie tym więcej zarobimy, tym bardziej iż teraz mamy naliczanie codzienne i kapitalizację odsetek również więc dzień w dzień widzimy ile zarobiliśmy a co przy tym idzie mamy stały dostęp do gotówki. Podobnie jest z lokatami z tym że oddajemy pieniądze na pewien czas i zerwanie umowy o lokatę skutkować może odpisaniem osiągniętych odsetek przez czas kiedy pieniędzmi rozporządzał bank.
Z drugiej zaś strony im więcej wpłacimy tym więcej zarobimy.
Aktualnie najlepsze konto posiada Polbank a samą lokatę niestety już tzw parabanki. 
Czym są parabanki? Są jakby pod bankiem samego banku - ale nie spokrewnieni.
Oferują nie jednokrotnie zyski sięgające 12% lecz w skali rocznej lokaty. W dobie dzisiejszych czasów wydaje się to sensowne. Policzmy taką lokatę na kwoty 2.000 tysiące.
2.000 x 12% = 240zł zysku po 12 miesiącach.
Niby pięknie ale też pytanie czy jest podatek belki? W tej wysokości lokaty i przy założeniu codziennej kapitalizacji i naliczaniu nie będzie. Ale jeśli tego nie ma i mamy kapitalizację raz na miesiąc od kwoty odejmujemy 19% które trzeba oddać do US. Czyli my wkładamy drobniaki by mieć parę groszy dodatkowo i musimy jeszcze dzielić się tym z US..

Najlepszy sposób na zarobienie?
Jest na to rada. Mamy swoją jedną pracę na umowę. Pracujemy robimy nadgodziny. Do tego staramy się oszczędzać wpłacając jakieś pieniądze co miesiąc na konto oszczędnościowe. Proste prawda? Ale zyski nie są kosmiczne. Co więc zrobić by je zwiększyć? Dosyć często podejmujemy dodatkową pracę - ale przyjmijmy iż nie tego nie robimy. Wyszukujemy na internecie coś takiego jak sejfik.com (dają nie wiele ale w wolnej chwili mozna zerknąć i poklikać - tu bym radził stosować metodę "zaglądam klikam ale wypłacam raz na kilka miesięcy lub raz na rok przed Świętami Bożego Narodzenia - zawsze to będzie po roku ok 200-300zł może i nawet lepiej nie wiem jeszcze nie wypróbowałem do końca:), prócz tego - bo jakby nie patrzeć żaden zarobek tak na prawdę ale z nudów oczywiście można - dobrze jest znaleźć firmę która jest hurtownią np sprzętu agd rtv a najlepiej samego producenta. W tym wypadku będzie nam potrzebna działalność - jeśli nasze zyski przekroczą 1.000 tysiąc miesięcznie. Nawiązujemy kontakt i pieniądze które mamy wolne inwestujemy w towar zakupiony od hurtownika/producenta. Niektórych przerazi świadomość wbicia pieniędzy w towar a myśl "komu ja to sprzedam?" jeszcze to potęguje. Otóż szukając zwracamy uwagę na cenę po czym zerkamy na allegro.pl gdzie zamierzamy wystawić nasz towar. Przyjmijmy iż kupujemy 1 telewizor który na allegro stoi za 3.000tysiące i kupujących jest sporo do danej marki, cali i parametrów. My go kupujemy za powiedzmy 2.000 tysiące brutto. Różnica w cenie jest 1.000 tysiąc. 
Liczymy:
Zakup 2.000 tyś wystawiamy za 2,400 - zaś sam TV u innych ceni się w okolicach 3 tysięcy. Nie sprzedamy? Nowego na gwarancji? Pójdzie jak ciepłe bułeczki.
Od 400zł zarobionych odliczmy jedynie 23% podatku na rzecz US i reszta wpada nam do kieszeni. A i koszty do oddania do US można zmniejszyć również:)

Jest jeszcze jeden sposób który się opłaca od tego powyżej co najmniej 10razy mocniej, ale wpierw go przetestuję a wtedy zdradzę całą procedurę jaką trzeba wykonać by zacząć i nim zarabiać:)

Pozdrawiam:)

Komentarze naszego autorstwa :))

Witam

Tym razem dla rozluźnienia trochę uśmiechu:)
Otóż ostatnio kilka dni temu na wp.pl pojawił się artykuł o tym iż 13 kwietnia 2035 roku pierdyknie w nas kometa... Hmm nawet jeśli ok fajnie jest wiedzieć że nie dożyję ja osobiście emerytury, ale z drugiej strony całkiem nie dawno było jeszcze głośno o 2012??!! LOL..
Rozumiem iż bomba milenijna w 2000 roku kiedy to komputery miały dostać bzika i zwariować o tych 4 cyferek, a nie zwariowali więc ludzkość przerzuciła się na 2012 i przepowiednie Azteków oraz Nostradamusa. Gościu niby miał po kolei w głowie i wiele przepowiedział co się sprawdziło do tych czas, Aztekowie również. Ok ale o końcu świata licząc od 2000 roku miało być już chyba z 10 katastrof które miały zakończyć nasz super żywot na ziemi. Nie mniej póki co żyjemy albo ja piszę z zza grobu tego właściwie nie wiem. Ale wracając do tematu komentarzy:) ludzie co wy macie za wybujałą wyobraźnię czasami:) jak czytałem co niektórych to o mało z krzesła nie spadłem :p

Czy możelimy liczyć na nadzieję iż przeżyjemy??
wyruszy nadzieja ludzkości: podtrzymywany sztucznie przy życiu Borg - Tusk oraz klon cesarza Jarosława - Jar-Lech Kaczkard. Polecą z misją ostatniej szansy. Tam gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek...
Autor: Wizjoner

Rok 2035: Na pokładzie statku Platformprise z kosmodromu na ul. Wiejskiej
W wydaniu Star Wars byłoby tak: Imperator Komorr wysyła swego ucznia Darkh Tuskhacza Platformą Śmierci na wrogi statek rebeliantów ApoPIS!:)
Autor: Wizjoner

Rok 2035: Na pokładzie statku Platformprise z kosmodromu na ul. Wiejskiej
Natomiast w wydaniu Terminatora wyglądało by to tak. Jest rok 2035 Ziemia (Polska) ogarnięta jest w chaosie zresztą jak zawsze, sędziwy przywódca ludzkości Bron Commor udaje się na emeryturę oczywiście nie jest ona ani z ZUSu ani z funduszu emerytalnego. Niczego nieświadomy wypoczywa w swojej skromnej posiadłości na Wawelu, gdy tymczasem do Ziemi zbliża się zabójcza Kaczoida ApoPiS. W tym samym czasie z przyszłości zostaje wysłany Tuskminator. CDN
Autor: Nachtjager




Właściwie nie było by w tym nic dziwnego ani specjalnego gdyby nie to iż niedługo nam zabronią wolnej wypowiedzi w internecie i być może nie tylko te komentarze znikną z wp ale jak również ten post lub cały blog mi skasują:) luzik.. Łapy wsadzić wszędzie potrafią tak na prawdę i zabrać ostatni grosz (chociaż by to co się dzieje z podatkami jak i naszymi emeryturami), ale coś od siebie dać człowiekowi to już nie łaska. Ale polityka to nie temat na ten wpis chociaż na ten temat mógł bym wiele powiedzieć.


Komentarze dotyczące Paktu Polsko-Niemiecko-Francuskiego :)

Traktat antyparasolowy?
ALE WIE KTOŚ CO BYŁO TĄ WPADKĄ?? TO ŻE DESZCZ PADAŁ??
NO OGROMNA WPADKA CHYBA WOJNA Z TEGO BĘDZIE! A I JESZCZE KRZYWĄ MINĘ ZROBIŁ I PIERNĄŁ PODOBNO! SKANDAL I ZAPRZAŃSTWO!
Autor: bełkot wp

ALE WIE KTOŚ CO BYŁO TĄ WPADKĄ?? TO ŻE DESZCZ PADAŁ??
A mogło być gorzej - mógł wiać wiatr!!!
Autor: D. Bil

ALE WIE KTOŚ CO BYŁO TĄ WPADKĄ?? TO ŻE DESZCZ PADAŁ??
Kolejny gamoń z ruskiej budy? Nie interesuj się tym czego nie rozumiesz. Idź i pogrzeb patykiem w kałuży.
Autor: zdziwiony
Sivu ple bonżurek?
Czy Pan Komorowski umie po francusku?
Autor: morgana88
.........Mam pytanie...........
Nie tylko po francusku! Tę samą POzę robi świetnie po rusku,niemiecju i zdradziecku.
Autor: wociech-4o@***.pl
.........Mam pytanie...........
Nie, bo wąsy przeszkadzają.
Autor: żan




Na sam koniec ostatnia wichura która przeszła przez Polskę...
Najpierw powódź, teraz wichura a co następne?

O przepraszam. Mnie członka nie złamał.
Autor: dziadek mietek

złamanie
To masz szczęście bo mojemu sąsiadowi urwał z jajami.
Autor: Mirek54



Jaki wniosek z tych wszystkich komentarzy oraz artykułów pod jakimi zostały napisane?
Otóż co by nie było Polak zawsze będzie miał powód do narzekań, z drugiej zaś strony nasz Sejm na ul. Wiejskiej nie robi nic konkretnego by było lżej. Powódź była spory czas do tyłu - ludzie do dziś niektórzy nie mają dachu nad głową, dostali po 6.000 tysięcy zapomogi - podczas gdy wg mnie to Państwo (czyli sejm i wszyscy w nim) ponosi odpowiedzialność za wały i rzeki które nie wytrzymały i wylały.. Dlaczego domy zostały postawione w miejscach zalewowych? Od 97r miało być poprawione to wszystko i co? Przyszła kolejna powódź i wyszło że nic nie jest zrobione. Teraz wichura i co? Dadzą ludziom po 50zł albo wcale i na tym się zakończy.. Resztę proszę dobrać sobie w kredycie i SAMEMU go spłacić (a to ,że nie ma dachu nad głową, pracy to już nikogo nie interesuje).. Taka jest ta nasza Polska.. Za czyich rządów? Każdego po kolei.. Nie ma w tym winnych bardziej i mniej, wszyscy w rządzie są winni wg mnie jednakowo.. A jak wy uważacie??

Pozdrawiam...

Konto w banku

Ello:)

Wiem iż w poprzednim pisałem o obaleniu kolejnego mitu, otóż jednak ten post będzie dotyczył naszych ukochanych banków i kont bankowych z których korzystamy na co dzień.

Co bank to inna polityka oraz każdy jest lepszy od każdego z swoim kontem.
Konto w banku do czego nam to dziś jest potrzebne?
Wypłata wynagrodzenie - wiadomo gdzies musi wpływać by firma miała potwierdzenie iż nam zapłaciła za naszą pracę - dość często za zapiernicz a nie pracę.
Kredyty w bankach - są normą wśród nas Polaków gdyż statystyczny "Kowalski" ma przynajmniej jeden kredyt. A banki dosyć często chcą byśmy prócz samego kredytu założyli u nich konto gdzie będzie wpływało wynagrodzenie i z konta będzie pobierana rata. Niby ułatwienie.

O kredytach wiele pisać nie będę - zajmiemy się przestudiowaniem wartości kont bankowych które wybrać by założyć dla siebie. Otóż jak wiadomo idąc do banku każdy z nas zastanawia się jakie opłaty będzie musiał ponieść z tytułu otwarcia, utrzymania konta czy wydania i użytkowania karty do konta. Co bank to inne opłaty a co najważniejsze inne Wysokości za te same rzeczy. Są banki gdzie np za prowadzenie konta się nic nie zapłaci ale za utrzymanie karty jest miesięczna opłata w postaci np 5zł. W innym banku zaś karta za free ale konto płatne. A więc jak wybrać by wybrać tak byśmy mieli więcej w swojej kieszeni niż w kieszeni banku? Poniżej zamieszczam link do tabelki kilku banków (foto pobrane z artykułu na artelis.pl gdyby fotki nie było piszcie na priv)
 
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-02/8dc089dd.jpg

Z tabeli widać które konta ile nas kosztują. Tak na prawdę kont bankowych mamy znacznie więcej.Które wybrać? Decyzja zależy od każdego z nas wg własnych upodobań. Wg mnie z tej tabelki najbardziej opłaca się konto w www.mbank.pl .Mimo iż jest opłata za wypłatę z innych bankomatów która wynosi 5zł od każdego wybrania pieniędzy, to idzie ją ominąć. Otóż nie każdy z nas uwielbia posługiwać się samą kartą i płacić bezgotówkowo. Są wśród nas osoby które bardziej preferują gotówkę a co za tym idzie trzeba jakoś pobrać pieniądze. Niestety mBank o ile mi wiadomo nie posiada typowo swoich oddziałów.
Pozostaje nam więc kasa z bankomatu, ale co zrobić jeśli wybierzemy za mało? Znowu dać 5zł zarobić innym bankom? A co jeśli się okaże iż na 2 wybraniach przez bankomat będzie za mało i w miesiącu będziemy wybierać w taki sposób z 4-5 razy? To daje nam koszt w postaci 20-25zł w plecy (za każde wybranie 5zł).
Otóż w mBanku jest możliwość wykupienia abonamentu za 5zł i wyciągamy kasę przez każdy bankomat w Polsce za jedyne 5zł !! Bez względu czy wybierzemy raz czy nawet 100 razy po 50zł to i tak zapłacimy jednorazowo 5zł za cały miesiąc wybierania bez patrzenia ile razy zbliżaliśmy się do bankomatu.
Jest to dobre rozwiązanie. Do nie dawna wg mojej oceny najlepszy był Polbank. Ale ostatnio idzie na internecie wyczytać o licznych włamaniach na konta klientów w Polbanku, a od lutego tego roku wprowadzili opłatę chyba 6zł za prowadzenie konta (chyba że wykonamy 3 transakcje kartą płatniczą).
Ja osobiście gdybym dziś miał wybierać konto zdecydował bym się na mBank.
W swoim życiorysie miałem sprawdzone chyba większość banków. Między innymi Polbank, BPH, Millenium (stanowczo odraczam), BZ WBK i jednak na chwilę obecną wybieram mBank.

Brak opłat za prowadzenie, za kartę do konta, za przelewy (do tego przelew EKSPRESOWY za tylko 5zł!! 15min i w innym banku są pieniądze w innych bankach nazywa się do elixir na przykład i kosztuje znacznie więcej), możemy ubezpieczyć auto po na prawdę korzystnych warunkach, siebie, dom, kredyty hipoteczne, na auto, gotówkowe - to wszystko załatwimy bezpośrednio będąc w domu przed komputerem będąc zalogowanym na swoim koncie w mBanku. Co najlepsze i decyzje otrzymamy w kilka minut..

Reasumując całość wg mnie mBank wypada na chwilę obecną najlepiej pośród wszystkich banków.

Na koniec zwrócimy uwagę co do kredytów oraz tego jak brać by nie wpaść w pułapkę procentową banku.

Mitem w banku można nazwać to wszystko co reklamują. Piękne i proste kredyty a co najważniejsze najtańsze i najlepsze. Obaleniem mitu jest regulamin każdego z tych banków oraz najważniejsze Tabela Opłat i Prowizji (tzw TOiP - w każdym banku muszą ją nam okazać), oraz RRSO. Nie jednokrotnie w reklamach mamy "oprocentowanie 9,9% kredyt w 15min nawet do XX zł bez zaświadczeń o zarobkach".
Jednak gdy przychodzimy do banku po przykładowe 10.000 tysięcy, miła i serdeczna Pani obsługująca nas chwali produkt bankowy od dołu po sam dach budynku.
Podajemy dowód osobisty, dane pracodawcy (SŁOWNIE), po czym Pani nam mówi iż rata naszego kredytu wynosi powiedzmy 250zł. O czym zapomnieliśmy??
Zadowoleni z wysokości raty dosyć często nie zauważamy iż nie padły cyfry na ile rat!!
10 tysięcy i rata po 250zł, a w umowie którą mamy podpisać widnieje okres np 84 miesięce!!
Licząc:
84 rat x 250 zł = 21.000 tysięcy!!

Więc gdzie tu mowa o 9,9%???
9.9% to oprocentowanie nominalne mogące w każdej chwili ulec zmianie i nasza rata wraz z tym. Najważniejsze jest RRSO - Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania - która małym druczkiem jest napisana iż wynosi przykładowo 21% w skali roku.

Także jeśli mowa o kontach wybieram mBank, jeśli mowa o kredytach - jeśli mam możliwość trzymam się z dala jeśli nie warto poświęcić trochę czasu na przestudiowanie banków i poszukać najkorzystniejszego. Chociaż czasem człowieka goni czas i potrzeba pieniędzy jest natychmiastowa, nie dajmy się zwariować przy tym bo potem będzie za późno już na odwrót i ew możliwość zmiany czegokolwiek.


Pozdrawiam :)

Początki

Witajcie:)


Czasami ludzie sądzą iz jak zauważą nowy blog - kolejny wylewający żale na internecie..
Zgadza się bo i ja tak kiedyś uważałem. Ale jednak ostatniego czasu stwierdziłem iż nie do końca taki blog może być poświęcony tylko i wyłącznie wylewaniu żali z życia.
Przecież równie dobrze można napisać o wszystkim innym. HA ale też trzeba wiedzieć o czym..

Stwierdziłem iż rozpocznę pisanie bloga ale mieszanego.
Tj zamierzam obalić kilka mitów panujących w internecie, trochę o polityce, kobietach i motoryzacji, jak również pojawią się wątki prawne u mnie na blogu. A wątkami prawnymi będzie wszystko.
Czyli każdy znajdzie coś dla siebie tutaj:)

Na wstępie spróbujemy obalić teorię wygrywania w kasynie internetowym.
Otóż nie jedna osoba czytająca artykuły na wp czy interii spotkała się z wpisem cyt:

Zarabiam kilkanascie tysiecy miesiecznie. Chcesz wiedziec jak to robie ??? Wpisz w googlach zbij fortune !!!
Autor: Tomek

Tutaj od razu pragnę zauważyć pełen Positiv Power w odpowiedzi  :D

chcesz stracić masę zielonych? wpisz w google zwal klocka na kasyno... zobaczysz!! satysfakcja gwarantowana, w innych przypadkach zapłacisz kartą mastercard:))
Autor: golum

 Komentarze oryginalne i prawdziwe znalezione na WP.PL w jednym z artykułów tejże strony :)

MIT
Mitem tego sposobu zarobienia jest zarejestrowanie się na jednej wybranej stronie (którą oczywiście osoba z tego komentarza nam poleca jako bardzo zaufaną i pewną w wygranych), oraz wpłacenie 256zł lub 512zł dla lepszej pewności. Co dalej?
Mowa oczywiście o Ruletce. A tak wygląda system który ma nam zapewnić milionowe zyski :)
Otóż mamy grać systemem razy 2. Czyli:
Ostawiamy jeden i ten sam kolor (czarny/czerwony)
Przyjmijmy iż stawiamy na czarny, więc nasza "wygrana" wygląda następująco:
Stawiamy 1zł na czarny - ale wypada czerwony = -1zł
Stawiamy 2zł - wypada czerwony = -3zł
Stawiamy 4zł - wypada czerwony = -7zł
Stawiamy 8zł - WYGRALIŚMY wypadł czarny więc = 8zł x 2 = 16zł ZYSKU

REASUMUJĄC:
Obstawiliśmy 4 rundy gdzie daliśmy łącznie 15zł ale w ostatniej rundzie padł czarny kolor i wygraliśmy 16zł a więc jesteśmy o 1 zł do przodu :) WoW super lecę i wpłacam kasę na konto system działa.
Zgadza się działa. ALE!!

OBALENIE MITU
Teraz obalę mit "100% PEWNYCH WYGRANYCH" na własnym przykładzie.
Otóż w lutym 2009r dałem się na to namówić zachęcony przez jedną z stron promujących kasyno.
Właściciel strony polecał Unibet.com więc klikam, rejestruję się, wpłacam 150zł (mimo iż polecali 256zł wpłacić jako minimum - ale był Bonus 100% pierwszej wpłaty = 300zł miałem w kasynie).
Piątek godzina ok 16.00 wchodzę na kasyno i zaczynam rozgrywkę maniaka 1zł..
Ja jednak wycfaniłem się i wybrałem walutę Euro. W przeliczeniu miałem niecałe chyba 80euro (nie pamiętam kursu z tamtego okresu). W ciągu 2h z tych 80 Euro zrobiłem prawie 300!!! Potem odpocząłem pół godziny i dobiłem do 500.. Następnego dnia w sobotę siadam sobie spokojnie do kasyna i w kolejne 2h zrobiłem 2000 EURO!!
TAK to jest możliwe! Niestety jest też i tego minus..
Otóż w ciągu 4,5h zrobiłem z niecałych 80 Euro - 2tysiące, więc logicznie myśląc ktoś musiał to zauważyć.
Podobno kasyno jest uczciwe i to maszyna decyduje losowo jaka cyfra wypadnie, a wg statystyk które opisują na internecie max jeden i ten sam kolor może wypaść pod rząd tylko 7 razy!

Obalenie tego mitu polega na tym iż nie jest to prawdą!
Np czarny kolor może wypaść nawet 16 razy pod rząd!!! Dodam że skala obstawiania systemem x2 kończy się przy 10 (stawiamy wówczas 512 - max ile można postawić to 1.000), a więc powyżej tylko tracimy!!
Na własnym przykładzie to odczułem w niedzielę następnego dnia po sobocie.
Fartem poszedłem po rozum do głowy i kazałem sobie wypłacić 2,700 tysiąca na konto (przelali uczciwie po 3 dniach), resztę zaś kasyno wciągnęło mi czyli jakby nie patrzeć 5000 tysięcy które mogłem mieć kasyno mi zabrało..Potem jeszcze wpłaciłem trochę (jednak dobrze iż człowiek ma rozum w głowie i potrafi się opamiętać), które już całkiem kasyno tylko wciągało do swojego portfela nie dając najmniejszych szans na wygranie chociaż by przysłowiowej złotówki..Do przodu z kasą byłem zgadza się ale chciałem za dużo za jednym razem i admini załapali mnie bez większego problemu więc ten pan trafia na czarną listę!
Dodam że rejestrowanie się na innych stronach kasyn nie ma sensu gdyż jeśli w jednym podpadniemy to w drugim mają już odpowiednią adnotacje.

Rada?
Nie ma systemu który da ci i każdemu z nas zarobić tak szybko jak to co niektórzy opisują na internecie.
Być może i kasyno jest sposobem na dorobienie się sporych pieniędzy za jednym razem ale to trzeba umieć zrobić z głową. Nie mówię i nie twierdzę ,że gdybyśmy grali w taki sposób iż nasze wygrane nie przewyższały by np 100 euro tygodniowo (400 miesięcznie co daje nam przy 4zł za euro = ok 1,600 tysiąca) to admini nie wzięli by nas pod lupę. Być może i tak by się stało. Ja tego nie sprawdzę już. Szczerze nawet nie zamierzam:) Znalazłem lepszy sposób na zarobienie, zgodny z prawem (kasyno nie jest legalne!!) tyle że trzeba poświęcić trochę pracy temu:) któregoś razu zdradzę ale wpierw sam wypróbuję:)

Kończąc pierwszy wpis z obaleniem mitu KASYNO 100% PEWNA WYGRANA - chcę wszystkich przestrzec przed tego typu praktykami.
Pamiętajcie kasyno zawsze wygrać musi, jakby to mogło istnieć gdyby taki system byłby 100% pewny??
Ile kasyno by musiało wypłacać pieniędzy ludziom skoro każdy kto by zaryzykował i wpłacił 256zł wypłacił by sobie po 5tysięcy?? Logicznie myśląc kasyno było by stratne a co za tym idzie ktoś musi nad tym czuwać by do takiej sytuacji nie doszło.. 
Dlatego pod chodźcie do tego z rozwagą jeśli już mowa o kasynie..


W następnym poście obalimy inny mit:)
Pozdrawiam